Piękna Emilia-Romania. Część pierwsza - Bolonia

Wieże Bolonii

Aż wstyd mi przyznać, ale nazwę Emilia-Romania oraz skarby tego regionu poznałam dopiero, gdy bilety na samolot do Bolonii miałam już kupione od paru ładnych tygodni, zarezerwowany nocleg i zaczęłam układać plan naszego zwiedzania podczas podróży. A przecież słyszałam o wpisanej na listę UNESCO Bolonii i nie raz jadłam szynkę parmeńską i parmezan. I jak przyszło mi się ostatnio dowiedzieć na cześć regionu nadaje się nawet imiona dziewczynkom.
Pomimo, że od mojego powrotu z Włoch niedawno minął rok nadal jestem pod wrażeniem miejsc, które tam zobaczyłam, dlatego postanowiłam je tu opisać.


Wydaje mi się, że region Emilia-Romania jest mniej znany niż choćby Toskania czy Kalabria, z Polski do Bolonii latają jednak samoloty tanich linii Ryanair i  Wizzair, dlatego można upolować bilet w korzystnej cenie i zwiedzić tą piękną okolicę w ramach przedłużonego weekendu. Dla mnie był to pierwszy, długo wyczekiwany wypad tanimi liniami, ale na pewno nie ostatni.
Ze względu na warunki podróży wielkim plusem jest to, że lotnisko Marconi położone jest przy samym mieście i można z niego dojechać do centrum komunikacją miejską. Można oczywiście skorzystać ze specjalnego Aerobusa (koszt ok. 6 euro), który zawiezie Was na dworzec w Bolonii, ja jednak polecam udać się do zlokalizowanego przy hali odlotów Carrefoura i za cenę 1,5 euro kupić bilety na  zwykły autobus (linia 54), którego przystanek nie jest oznaczony, ale znajduje się na lewo od wyjścia z terminalu, kawałek za przystankiem Aerobusa, na wysokości niskiego zielonego budynku. Linia 54 nie jedzie do centrum, dlatego w zależności od tego dokąd się udajecie musicie się przesiąść (np. na przystanku Birra by dojechać do Dworca, lub tak jak my na przystanku Cinta by dojechać w okolice Porta San Felice). 
Nocleg znaleźliśmy za pośrednictwem Airbnb, w niewielkim, nieco dziwnym mieszkanku przy via San Felice skąd mogliśmy piechotą dojść zarówno do centrum, jak i na dworzec Bologna Centrale.

Zwiedzanie regionu rozpoczęliśmy od jego stolicy, Bolonii. Eksplorowaliśmy bardzo intensywnie i żeby opisać wszystko musiałabym po prostu przepisać przewodnik, dlatego skupię się na miejscach, które według mnie trzeba zobaczyć będąc w Bolonii.

Piazza Maggiore

Piazza Maggiore

Na początku udaliśmy się na Piazza Maggiore, główny plac w mieście przy którym znajdują się takie zabytki jak m.in. Basilica di San Petronio, Palazzo dei Notai, czy Palazzo Comunale. Z boku placu, przy Palazzo Re Enzo na niewielkim placyku Piazza del Nettuno zlokalizowana jest wspaniała Fontanna Neptuna, która niestety była wówczas w remoncie, teraz jednak jest już odnowiona i można ją do woli podziwiać.
Po zwiedzaniu katedry udaliśmy się się do Archiginnasio, gdzie zobaczyliśmy bibliotekę oraz Teatro Anatomico, salę do lekcji anatomii, na której odbyła się pierwsza w historii sekcja zwłok.

Wieże Bolonii

 torre degli Azzoguidi

Średniowieczne wieże mieszkalne są znakiem rozpoznawczym miasta. W okresie największej świetności było ich podobno ponad 100, teraz zostało około 20. Najsłynniejsze z nich to stojące koło siebie torre degli Asinelli - najwyższa wieża miasta oraz torre della Garisenda, znane jako krzywe wieże Bolonii. Due torri są z resztą świetnym punktem orientacyjnym w czasie spaceru po mieście, ponieważ u ich podnóża rozchodzą się drogi prowadzące w różne części miasta. Niestety znów nie mieliśmy szczęścia bo wnętrze wieży Asinelli również było w remoncie, dlatego zdecydowaliśmy się wspiąć na drugą pod względem wysokości wieżę miasta torre degli Azzoguidi zlokalizowaną przy katedrze San Pietro. Będąc w okolicy katedry San Pietro warto zboczyć trochę z głównej trasy turystycznej, by zobaczyć przy via Piella okienko na kanał będący pozostałością po miejskim systemie prowadzącym do kiedyś istniejącego portu.

Kanał przy via Piella

Santo Stefano

zespół klasztorny Santo Stefano

Odchodzącą spod Due torri strada Maggiore możemy udać się na spacer pod podcieniami - kolejnym charakterystycznym elementem Bolonii, który zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem nadal zapewnia mieszkańcom miasta (oraz turystom) ochronę przed słońcem. 
Możemy również wybrać inną ulicę, via Santo Stefano, które doprowadzi nas do pięknego, średniowiecznego zespołu klasztornego o tym samym imieniu, gdzie znajduje się m.in. najstarszy kościół Bolonii, którego elementy datowane są na V w. n.e.

Pinacoteca Nazionale

Ulicą odchodzącą spod Due torri w kierunku dzielnicy uniwersyteckiej jest via Zamboni, wzdłuż której zlokalizowanych jest wiele interesujących budowli. Idąc nią docieramy wreszcie do via delle Belle Arti przy której mieści się Pinacoteca Nazionale, czyli muzeum w którym znajdują się dzieła mistrzów włoskiej sztuki.

Madonna di San Luca

Madonna św. Łukasza

Na górującym nad miastem wzgórzu della Guardia znajduje się charakterystyczna budowla bazyliki Madonny św. Łukasza z XVIII w. My udaliśmy się na wzgórze pieszo, pod najdłuższym chyba ciągiem arkad w Bolonii, który prowadzi na samą górę. Po drodze minęliśmy również jedną z zachowanych bram miejskich,  Porta Saragozza. Ze wzgórza rozciąga się piękna panorama: z jednej strony na miasto, a z drugiej na pierwsze wzgórza Apeninów.

Na zwiedzaniu Bolonii spędziliśmy półtora dnia z naszego pobytu w regionie Emilia-Romania. Pozostały czas wykorzystaliśmy podróżując pociągiem do innych miast regionu, które mam nadzieje uda mi się opisać w kolejnych postach.
Będąc w Emilii-Romanii nie można nie zwrócić uwagi na aspekt kulinarny regionu. Tak jak w całych Włoszech można tu skosztować pysznej pizzy oraz pasty, region słynie jednak z innych wyrobów, zwłaszcza ze wspomnianych już przeze mnie parmigiano-reggiano, czyli twardego sera podpuszczkowego, który można jeść samodzielnie lub jako dodatek do innych dań, np. spaghetti oraz z podsuszanej szynki prosciutto di Parma. Okolice Bolinii są z resztą znane z produkcji wyrobów mięsnych, m.in. mortadeli, dlatego samodzielnie przygotowując śniadania opieraliśmy się głównie na produktach regionalnych.
Mam nadzieję, że tym przydługim wpisem uda mi się kogoś zachęcić do wybrania Bolonii i jej okolic jako celu swojej podróży.

No comments:

Post a Comment

Copyright © 2014 Convalie , Blogger