Piękna Emilia-Romania. Część trzecia - Rawenna
Z Bolonii do Rawenny możemy oczywiście dotrzeć pociągiem. Podróż trwa około godziny i kosztuje nieco ponad 7 euro w jedną stronę pociągiem regionalnym. Okolica dworca kolejowego nie jest zbyt ciekawa, dlatego szybko udaliśmy się w kierunku centrum i pierwszych zabytków.
A więc jakie skarby kryje w sobie Rawenna?
Odpowiedź może być tylko jedna - mozaiki. I to nie byle jakie. Ich doskonałość, ilość, wielkość, umiejscowienie... wszystko to robi niesamowite wrażenie. Spytacie pewne skąd one się tam wzięły? Otóż niewielka w obecnych czasach Rawenna, w V i VI w. naszej ery, po podziale Cesarstwa Rzymskiego została wybrana na stolicę jego zachodniej części. I ani upadek Cesarstwa, ani najazdy barbarzyńców nie przeszkodziły we wznoszeniu w mieście wspaniałych, zdobionych mozaikami budowli. Również po podbiciu miasta przez cesarza bizantyjskiego Justyniana miasto zyskało kolejne niezwykle ciekawe budowle.
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od kościoła Sant' Apollinare Nuovo, gdzie mogliśmy podziwiać Orszak Świętych Dziewic oraz Orszak 26 Świętych Męczenników z V w.
Następnie udaliśmy się w kierunku bazyliki San Vitale, głównej atrakcji miasta. Tam mogliśmy podziwiać kolejne, niezwykle majestatyczne mozaiki, m.in. Chrystusa Odkupiciela z VI w.
Na terenie kompleksu bazyliki znajduje się również Mausoleo di Galla Placidia (grób Galli Placidii), gdzie znajdują się podobno najcenniejsze mozaiki w całych Włoszech. Mozaiki te (m.in. Pojące Gołębie) zachwyciły mnie wspaniałymi barwami i dokładnością szczegółów.
Stamtąd przeszliśmy do średniowiecznej dzielnicy miasta, skupionej wokół Piazza del Popolo otoczonego pięknymi starymi budynkami. Znajdująca się niedaleko Placu katedra nie była zbyt ciekawa, czego nie można powiedzieć o położonym obok niej Battistero Neoniano, baptysterium przerobionym ze starych łaźni rzymskich. Mozaiki z V w. zachowały się w Battistero Neoniano w niemal nienaruszonym stanie.
Do interesujących zabytków Rawenny należy również Grób Dantego, kościół Sant' Apollinare in Classe czy Mauzoleum Teodoryka. Ja jednak poczułam wielką potrzebę zanurzenia stóp w Adriatyku, dlatego wsiedliśmy w podmiejski autobus (polecam zakup biletów w kiosku, bo u kierowcy są dwa razy droższe, niestety w niedzielę nie znaleźliśmy otwartego kiosku) i pojechaliśmy do nadmorskiego Punta Marina. Pomimo, iż było poza sezonem w miejscowości wypoczywało sporo Włochów. My jednak szybko minęliśmy knajpki i sklepiki i udaliśmy się na spacer brzegiem morza.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego posta wpiszecie Rawennę na swoją listę miejsc do zobaczenia, bo na prawdę jest tego warta.
Zapraszam również do moich poprzednich postów o regionie Emilia-Romania, o Bolonii oraz o Brisighelli i Ferrarze.
Dla miłośników motoryzacji dodam jeszcze, iż w regionie znajduje się Muzeum Ferrari, w miejscowości Maranello pod Modeną, skąd pochodził założyciel marki Enzo Ferrari.
Natomiast dla miłośników plażowania istotną informacją będzie również to, iż Rimini, znana miejscowość wypoczynkowa, położona nieco na południe od Rawenny również należy administracyjnie do Emilii-Romanii.
No comments:
Post a Comment