Tonizujący Mus do oczyszczania skóry mieszanej i tłustej skóry twarzy z Eolab - mój nowy hit do mycia twarzy

Myślę, że chociaż zaczęłam go stosować jeszcze pod koniec ubiegłego roku, to produkt o którym chcę Wam dziś opowiedzieć mogę spokojnie ochrzcić moim pierwszym odkryciem kosmetycznym tego roku.

Jeśli chodzi o kosmetyki do mycia twarzy to wielkim przełomem w mojej pielęgnacji było przejście z mocnych substancji myjących w produktach opisanych jako przeznaczonych do cery tłustej na te delikatniejsze i naturalne. I myślałam, że wiele mnie już w tej kategorii nie zaskoczy, a jednak Tonizujący Mus do oczyszczania skóry mieszanej i tłustej skóry twarzy z Eolab nie przypomina żadnego kosmetyku, który do tej pory stosowałam!

Informacje od producenta:

Tonizujący mus do oczyszczania mieszanej i tłustej skóry twarzy, działa skutecznie dzięki zawartości kwasów AHA. Organiczny ekstrakt zielonej herbaty, nasyca skórę witaminami A,B,C,E. Bio-tonizujący kompleks na bazie owoców cytrusowych (cytryna-limonka, pomarańcza, grejpfrut, mandarynka), ożywia skórę i jej naturalny koloryt, intensyfikuje procesy metaboliczne w komórkach, sprawia, że skóra twarzy jest zadbana i piękna.

Sposób użycia: nanieś niewielką ilość musu na wilgotną skórę, spień, zmyj wodą. Idealnie przygotuje skórę do dalszych zabiegów kosmetycznych. Do użytku zewnętrznego.

INCI: Aqua, Organic Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract (organiczny ekstrakt zielonej herbaty), Stearic Аcid, Sodium Cocoamphoacetate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Ethylhexyl Stearate, Lactic Acid, Citrus Limon (Lemon) Peel Extract (ekstrakt skórki cytrynowej), Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract (ekstrakt trzciny cukrowej), Citrus Aurantifolia (Lime) fruit Extract (ekstrakt limonki), Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract (ekstrakt grejpfruta), Citrus Nobilis (Mandarin) Fruit Extract (ekstrakt mandarynki), Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Extract (ekstrakt pomarańczy), Maltodextrin, Glycerin, Cetearyl alcohol, Glyceryl Stearate, Xanthan Gum, Perfume, Malic Acid, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate

Moja opinia:

Skład jest dość długi ale jest w nim sporo ciekawych substancji i jak na moje nieprofesjonalne oko jest to dobry, naturalny skład. Ciekawe jest to, że ekstrakt z zielonej herbaty jest w składzie wyżej od substancji myjących.
Bardzo ważnym elementem tutaj jest konsystencja, tak jak nazwa wskazuje jest to mus i jeśli miałabym to jakoś zakwalifikować to będzie to coś pomiędzy pianką, mleczkiem, a żelem. Pianka bo konsystencja jest lekka, mleczko bo jest delikatnie natłuszczający, i żel bo dobrze zmywa się ze skóry. Produkt się nie pieni, mi to nie przeszkadza, ale zajęło mi chwilę, żeby nauczyć się dozować odpowiednią ilość produktu, gdyż jest ona mniejsza niż mi się początkowo zdawało. Po 2 miesiącach stosowania zużyłam mniej niż 1/4 więc oceniam że jest wydajny.
Stosuję piankę trochę inaczej niż w sposobie użycia opisanym przez producenta, bo szczerze mówiąc nie wiem jak można by ten produkt spienić. Natomiast staram się za każdym razem wykonać króciutki masaż.

Co jednak powoduje że jest to produkt wyjątkowy? Odpowiedź jest prosta: dobrze oczyszcza skórę nie podrażniając jej i absolutnie jej nie wysuszając. W momencie w którym przerzuciłam się na ten produkt moje problemy z suchą skórą twarzy widocznie się zmniejszyły, po myciu nie widać suchych skórek, a twarz nie jest zaczerwieniona. Lekki masaż musem dobrze też wpływa na moje pory które są mniej rozszerzone niż zwykle. Skóra jest gładka i wygląda zdrowo.
Plusem jest również to, że nie podrażnia oczu i dobrze domywa drobne resztki tuszu z powiek. Nie powiedziałabym, że jest to prawdziwy demakijaż, ale radzi sobie z niedoróbkami.

Produkt ten występuje również w wersji dla skóry suchej i normalnej, myślę jednak że wersja którą mam jest dla mojej skóry wystarczająco delikatna więc po tamten na razie nie sięgnę. Natomiast do tego musu z pewnością będę wracać, zwłaszcza w sezonie zimowym.

Napiszcie koniecznie czy znacie ten produkt i jacy są Wasi ulubieńcy w kategorii produktów do mycia twarzy.