Recenzja odżywki Hello Ecco

W dzisiejszej recenzji opowiem wam o odżywce z olejkiem z jagód acai marki Hello Nature, którą wygrałam w Instagramowym rozdaniu u @nature_is_not_nonsense. Jest to pierwszy kosmetyk tej marki, z którym miałam do czynienia, szczerze mówić nigdy wcześniej o tych kosmetykach nie słyszałam, więc była to doskonała okazja do testów.

Informacje od producenta:
 
Odżywka OLEJEK Z JAGÓD AÇAÍ chrona koloru i odmłodzenie pielęgnuje włosy, chroni kolor, dodaje energii i sprężystości. Daje poczucie nawilżenia, ułatwia rozczesywanie, przywraca elastyczność i zdrowy, młodzieńczy połysk.

95,8% składników pochodzenia naturalnego.

Sposób użycia: Niewielką ilość odżywki rozprowadzić na umytych szamponem włosach. Pozostawić na 2-3 minuty, dokładnie spłukać i cieszyć się młodzieńczą radością!

INCI: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Glycerin, Dimethicone, Midopropyl Dimethylamine, Behentrimonium Chloride, Euterpe Oleracea (Acai) Fruit Oil, Citrus Grandis Fruit Extract, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Isopropyl Alcohol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine, Citric Acid, Parfum (Fragrance)

 

Moja opinia:

Jeśli chodzi o skład to szkoda, że tytułowy olej z jagód acai jest dopiero na 6 miejscu. Nie za bardzo podoba mi się też obecność phenoxyethanolu, na szczęście jest to tylko kosmetyk nakładany na włosy więc raczej nie ma mowy o jakimś wnikaniu w skórę. Po prostu jak na to, że ma mieć prawie 96% składników naturalnych to w składzie nie rzucają się one za bardzo w oczy.
Odżywka opakowana jest w plastikową butelkę z zamknięciem na klik. Konsystencja jest lekka i kremowa, barwa biała. Odżywka nie jest tłusta. Jeśli chodzi o zapach to jest on raczej przyjemny chociaż dość ostry. Nie zostaje jednak na włosach, czuć go tylko przy aplikacji. Nie mogę się jednak pozbyć wrażenia że jest to zapach bardziej "męski" tzn. charakterystyczny dla męskich kosmetyków. Tak więc polecam panom, którzy szukają odżywki, a nie chcą by ich włosy pachniały różą albo bzem.

 

Ze względu na to, że mam dość krótkie, a przy tym przetłuszczające się włosy odżywkę nakładam tylko poniżej ucha. Trzymam ją zgodnie z zaleceniem producenta ok. 2 minuty i spłukuję. I mimo tych małych zastrzeżeń które opisałam powyżej to jestem z niej zadowolona. Wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie, a przy tym nie obciąża ich. W trakcie używania odżywki nie zauważyłam by włosy były oklapnięte lub szybciej się przetłuszczały, co muszę powiedzieć często mi się zdarza.
Czy do niej wrócę? Chyba nie, bo jest tyle kosmetyków do przetestowania, ale nie wykluczam że zwrócę uwagę na inne produkty tej marki.
A Wy znacie Hello Nature?