Mój naturalny makijaż na lato

 
Witajcie! Dawno nie było postu o makijażu, w mojej kosmetyczce pojawiło się kilka bardzo ciekawych nowości więc dziś chciałabym zaprosić Was do przeczytania postu o moim makijażu na lato. Jest to makijaż codzienny, delikatny i w 90% wykonany naturalnymi albo mineralnymi kosmetykami.

Makijaż twarzy


Makijaż rozpoczynam od nałożenia korektora pod oczy, gdyż na co dzień jest to jedyny produkt o kremowej konsystencji, który stosuję w makijażu twarzy. Stosuję korektor z Couleur Caramel, mam go w odcieniu 07 i ten korektor to jest mój absolutny hit. Zawsze miałam problem z ważącymi się pod oczami korektorami, a ten mimo pozornie cięższej konsystencji zachowuje się idealnie. Następnie na całą twarz nakładam primer glinkowy z Annabelle Minerals. Skupiam się głównie na czole, gdyż jest to najbardziej skłonny do wyświecania się fragment mojej twarzy. 
Dalej nakładam podkład mineralny. Przez dłuższy czas stosowałam podkład z Annabelle Minerals i bardzo go lubiłam, teraz jednak zaczęłam testować podkład Neauty Minerals, mam go w odcieniu Golden Fair. Na pewno będę chciała napisać o nim dłuższą recenzję, jak na razie jestem z niego zadowolona.
Na ewentualne niedoskonałości nakładam korektor mineralny Neauty Minerals. Mam go już od dłuższego czasu i fajnie mi się sprawdza, korektory mineralne mają przyspieszać gojenie się niedoskonałości i wydaje mi się że zaobserwowałam takie działanie.
Następnie wszystko przypudrowuję pudrem bambusowym z Biochemii Urody. Ten puder jest ok, ale bez szału i szczerze to czekam na moment kiedy się skończy bo mam już inny na oku.



Dalej przechodzę do bronzera, moim nowym ulubieńcem jest bronzer PuroBio w odcieniu 01. Na pewno pojawi się on w osobnej recenzji, ale nie mogłam dziś o nim nie wspomnieć bo to po niego głównie sięgałam w ostatnich tygodniach. Następnie nakładam róż, jest to produkt mineralny z Annabelle Minerals, w odcieniu Sunrise. 
Makijaż twarzy wykańczam rozświetlaczem, również jest to nowy produkt na mojej półce i również pochodzi z marki PuroBio. Daje naprawdę przepiękny efekt, można go stopniować od bardzo delikatnego do intensywnego blasku.

Swatche od lewej: Róż Sunrise, Rozświetlacz Purobio 01, Bronzer Purobio 01


Makijaż oczu


Makijaż okolic oczu zaczynam od pomalowania brwi. I tu niestety jeszcze nie posiadam produktu o naturalnym składzie, nadal wykańczam moje drogeryjne zapasy i obecnie używam kredki Catrice.
Na powieki nakładam naturalną bazę pod cienie, obecnie używam bazy z Benecos lub z Couleur Caramel, która jeszcze jest w fazie testów. Niestety żadna z tych baz nie jest w stanie zapewnić kilkunastogodzinnej trwałości na moich tłustych powiekach jaką dawała np. baza ze Smashboxa, ale nie ustaję w poszukiwania.
Bazę pudruję i używam bronzera PuroBio by podkreślić załamanie powieki. To dobry sposób by zastąpić matowy cień jeśli go nie mamy, a dodatkowo dzięki temu, że odcień w załamaniach powiek i na kościach policzkowych jest taki sam makijaż jest jeszcze bardziej spójny.

 
Następnie palcem nakładam na powieki mineralny pigment z Amilie Minerals w odcieniu Butter Rum. Trochę go wklepuję, trochę rozcieram. Pigment można stosować na kilka sposobów. Największe wrażenie będzie robił nałożony na mokro ale na dzień wystarcza mi nakładanie palcem.
Podkręcam rzęsy zalotką i nakładam tusz. Jak na razie jest to tusz drogeryjny, nie znalazłam jeszcze swojego naturalnego ideału w tej kategorii ale też dopiero zaczynam testować takie tusze więc mam nadzieję ze wszystko przede mną.


Makijaż ust


Na koniec zostawiłam makijaż ust. Błyszczyki Lily Lolo to mój absolutny hit w te wakacje. Do tego makijażu wybrałam ten w różowym odcieniu Damson Dusk, ale patrząc na zdjęcia idealnie by pasował odcień bladej brzoskwini... Chyba czas powiększyć moją kolekcję.



Efekt końcowy możecie zobaczyć powyżej. Jak widać jest to na prawdę delikatny, dzienny makijaż. Musicie mi wybaczyć, bo nie do końca ogarniam robienie zdjęć makijażu, wiem że powinnam umalować się mocniej żeby lepiej wyszło ale pokazuję Wam taki makijaż w jakim rzeczywiście wyszłam tego dnia do pracy.

11 comments:

  1. Ten błyszczyk z Lily Lolo wpadł mi w oko :) Piękny delikatny, dzienny makijaż :)

    ReplyDelete
  2. Bardzo ładny, świeży makijaż. Lubię korzystać z produktów mineralnych :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Ja również, zwłaszcza latem przy upałach :)

      Delete
  3. Taki delikatny makijaż jest najlepszy na lato - zresztą, nic mocniejszego raczej by się nie utrzymało...
    Też lubię kosmetyki z Anabelle Minerals.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tak, u mnie w upały mocniejszy makijaż by płynął na pewno :D

      Delete
  4. ale śliczny kolor makijażu ;) Podobają mi się kosmetyki tej firmy ;)

    ReplyDelete
  5. Lubię takie delikatne makijaże, szczególnie latem jak wszystko spływa z twarzy. Zazwyczaj do pracy się nie maluje :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    ReplyDelete

Copyright © 2014 Convalie , Blogger