Filmowy piątek - 5 komedii z lat 90


Dawno, dawno temu, gdy miałam trochę więcej wolnego czasu niż obecnie postanowiłam, że obejrzę wszystkie znane "stare filmy". Wówczas udało mi się nadrobić trochę filmowe zaległości, ale tak naprawdę to była kropla w morzu. Teraz wracam do tego postanowienia, a to poddało mi pomysł na serię postów by podzielić się z Wami co ciekawszymi tytułami. 
Przedstawiane tytułu będą moimi subiektywnymi wyborami, pokażę Wam po prostu to co mi się podobało, niekoniecznie największe dzieła światowego kina. A więc zaczynamy!

Lata 90 obfitowały w komedie romantyczne i muszę powiedzieć że jak na ten mało ambitny gatunek to były całkiem dobre filmy. Pewnie z resztą je znacie więc to nie będzie najbardziej odkrywczy post ever ale cóż. Inna sprawa, że trudno mi było wybrać tylko 5, ale nie jestem bazą filmów by pisać o wszystkich, więc oto przed Wami moja 5:

5. Bezsenność w Seattle (1993)

 
Źródło zdjęcia: imdb.com
Te film to już bezapelacyjnie klasyka kina. Czy można zakochać się od pierwszego wejrzenia lub usłyszenia? A czy można nakręcić komedię romantyczną której główni bohaterowie tak na prawdę spotykają się dopiero na końcu? Z resztą film z udziałem Toma Hanksa i Meg Ryan musiał być hitem.
Mały chłopiec, Jonah martwi się o swojego owdowiałego ojca i postanawia opowiedzieć o tym na antenie radia. Co sprawia, że jego tata Sam, zostaje zmuszony do zwierzeń których słucha niemal cały kraj. Jego opowieść o miłości do zmarłej żony jest tak poruszająca, że do Sama zaczynają przychodzić listy od kobiet które chciałyby go spotkać. Jeden z nich pochodzi o Annie, która mimo, że ma poukładane życie czuje że po prostu musi go poznać. Problem polega na tym, że on mieszka w Seattle, a ona w Baltimore.

4. Cztery Wesela i Pogrzeb (1994)


Źródło zdjęcia: imdb.com

Kolejny klasyk, tym razem brytyjski z Hugh Grantem oraz Andie MacDowell. Grany przez niego zadeklarowany kawaler uczestniczy wraz ze swoimi przyjaciółmi w pięciu uroczystościach: czterech weselach oraz pogrzebie. Na pierwszym z nich poznaje amerykankę Carrie. Czy ta znajomość zmieni jego podejście do życia?

3. Zakochana złośnica (1999)

Źródło zdjęcia: imdb.com

Bardzo luźna adaptacja sztuki Szekspira "Poskromienie złośnicy", rozgrywa się w Amerykańskim liceum. Lubiana przez wszystkich Bianca nie może umawiać się na randki dopóki nie zacznie tego robić jej starsza, mało towarzyska siostra. Zauroczony Bianką chłopak przekonuje znanego ze złego zachowania w szkole Patricka by umówił się z jej siostrą Kat.
Główne role w firmie grają Julia Stiles oraz Heath Ledger.


2. Notting Hill (1999)


Źródło zdjęcia: imdb.com


Tym razem na ekranie Hugh Grantowi towarzyszy Julia Roberts, film jest z resztą współpracą amerykańsko-angielską. Do zlokalizowanej w londyńskiej dzielnicy Notting Hill księgarni wiodącego spokojne życie Williama wchodzi Anna Scott, najbardziej znana współczesna aktorka. Kupuje u niego książkę i wychodzi, lecz nie jest to ich ostatnie spotkanie. Jakaś siła najwyraźniej przyciąga ich do siebie bo niedługo później idąc ulicą William wpada na Annę i oblewa ją sokiem Jednak czy miłość zwykłego człowieka i gwiazdy filmowej ma szansę na przetrwanie?

1. Pretty Woman (1990)



Źródło zdjęcia: imdb.com

Czy mógłby powstać ranking filmów romantycznych z lat 90 bez Pretty Woman? Być może tak, ale nie tym razem.
Gwiazdą filmu jest Julia Roberts, a partneruje jej Richard Gere. A sama historia nosi w sobie pewne śladowe ilości bajki o Kopciuszku. O ile Kopciuszek był stojącą na ulicy Los Angeles prostytutką. To właśnie tam Vivian poznaje bogatego Edwarda, który zabiera ją do drogiego hotelu i urzeczony jej żywiołowością postanawia zapłacić za cały tydzień w jej towarzystwie. Okazuje się jednak, że nieokrzesana dziewczyna przechodzi przez ten czas niewiarygodną wręcz przemianę.
P.S. Znacie moją ulubioną scenę w której Vivian wraca do sklepu w którym nie chcieli jej obsłużyć?

To już wszystkie tytuły na dziś. Dajcie znać czy wszystko już widzieliście czy jednak udało mi się zaproponować Wam coś nowego. Miłego weekendu :)

13 comments:

  1. Aż wstyd przyznać, ale jeszcze nie oglądałam Pretty Woman. Już jakiś czas temu sobie powiedziałam, że obejrzę i jeszcze się za to nie zabrałam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja mam mnóstwo takich znanych filmów na liście :D Kiedyś na pewno się uda obejrzeć ;)

      Delete
  2. Żadnego z nic nie widziałam, ale nie przepadam za komediami romantycznymi.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ma się co męczyć oglądając coś co Cię nie ciekawi :) Ale planuję też zestawienia z innymi gatunkami więc może uda mi się utrafić w coś interesującego ;)

      Delete
  3. Wszystkie filmy widziałam i szalenie je uwielbiam, a szczególnie "Cztery wesela i pogrzeb" :)

    ReplyDelete
  4. Wszystkie z 5 komedii znam i bardzo je lubię mimo, że często można je obejrzeć w telewizji.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wszystkie są na tyle ciekawe, że można wrócić po jakimś czasie i się nie nudzić :)

      Delete
  5. Wszystkie znam :) Lubię czasami wracać do Zakochanej złośnicy i Pretty Woman :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja Pretty Woman widziałam już chyba z 5 razy ;) Fabuła to jedno ale ja uwielbiam filmy z ładnymi ubraniami :D

      Delete
  6. Nie znam 3 i 4;) Reszte uwielbiam:) a największą fanką Pretty Woman jest moja mama:) ona po prostu uwielbia ten film:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam oba, chociaż chyba #3 bardziej :D I pozdrowienia dla Mamy ;)

      Delete
  7. Widziałam z tego jedynie "Zakochaną złośnicę" - oj, co to był za film! Uśmiałam się na nim ;)

    ReplyDelete

Copyright © 2014 Convalie , Blogger