ASOA - Serum Rewitalizacja - Recenzja
Serum Rewitalizacja to jeden z moich zakupów z krakowskich Ekotyków, które odbyły się w lutym. Widziałam dużo opinii o kosmetykach tej marki i postanowiłam spróbować sama.
Informacje od producenta:
PRZECIWZMARSZCZKOWE SERUM REWITALIZACJA to miks starannie dobranych olei nierafinowanych, które bogate są wiele witamin i substancji odżywczych oraz kwasu hialuronowego małocząsteczkowego, który wiąże wodę w skórze i walczy z oznakami starzenia się skóry. Serum to prawdziwa bomba witaminowa !!!
Pojemność: 30 ml
Serum REWITALIZACJA nadaje się do każdego typu cery.
KOSMETYK mimo dużej zwartości olei naprawdę szybko się wchłania. Pachnie pomarańczą, olejkiem Yang ylang.
Serum REWITALIZACJA nadaje się do każdego typu cery.
KOSMETYK mimo dużej zwartości olei naprawdę szybko się wchłania. Pachnie pomarańczą, olejkiem Yang ylang.
INCI: Sclerocarya Birrea Seed Oil, Persea Gratissima Oil,Simmondsia Chinensis
Oil ,Vitis Vinifera Seed Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Oenothera
Biennis Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Argania Spinosa Kernel
Oil,Triticum Vulgare Germ Oil, Calendula Officinalis Flower Extract,
Daucus Carota Sativa Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Citrus Aurantium
Dulcis Peel Oil, Sodium Hyaluronate, Ricinus Communis Seed Oil,
hydrogenated Castor oil, Lavandula Angustifolia Oil,Cananga Odorata
Flower Oil
Cena regularna: 75 zł
źródło: www.asoa.pl
Moja opinia:
Jak widać skład serum jest w pełni naturalny, a zarazem bardzo bogaty. Mamy tu mnóstwo olejów, w tym olej marula na pierwszym miejscu, witaminę A, witaminę E czy też kwas hialuronowy.
Można się więc domyślić, że konsystencja serum jest oleista, dość treściwa. Ja nakładałam je, tak jak wszystkie oleje, na skórę świeżo spryskaną hydrolatem, dozując z pipetki ok. 3 kropel. U mnie serum nie wchłaniało się szybko, ale to nic, miałam akurat chwilę na szybki masaż twarzy. W końcu jednak produkt wchłaniał się na tyle, że na skórze pozostawał tylko delikatny film. Serum stosowałam wyłącznie na noc, przy mojej mieszanej cerze oleje pod makijaż nie mają racji bytu. Na serum nakładałam jeszcze cienką warstwę kremu nawilżającego.
Nie miałam nigdy olejku yang ylang więc trudno mi ocenić, czy serum pachnie tak jak on. W każdym razie jest to ładny, ziołowo-owocowy zapach. Serum zamknięte jest w szklanej buteleczce - co jest zawsze na plus ze względu na zanieczyszczenie środowiska wszechobecnym plastikiem - wraz z pipetą.
Jestem bardzo zadowolona z działania serum. Rano po jego zastosowaniu cera była nawilżona i wyraźnie odżywiona, serum łagodziło również podrażnienia w postaci zaczerwienionych placków na skórze, który pojawiały się na mojej skórze w okresie przejściowym zimowo/wiosennym. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że cera ogólnie nabrała zdrowszego wyglądu.
Cieszę się jednak, że używałam go właśnie o tej porze roku bo obawiam się, że latem ta oleista konsystencja mogłaby być zbyt ciężka dla mojej mieszanej cery i nie wchłaniać się dobrze.
Opinia mamy:
Mama serum stosowała zarówno rano jak i wieczorem. U niej mimo oleistej konsystencji wchłania się ono szybko i dobrze. Dla suchej skóry nadaje się zatem nawet pod makijaż, gdyż nie zostawia oleistej warstwy. Dzięki stosowaniu serum cera stała się nawilżona i promienna. Może było zauważyć również delikatne wygładzenie.
Podsumowując, obie byłyśmy zadowolone z działania serum i zauważyłyśmy jego pozytywny wpływ na skórę. Cena serum nie jest może niska, ale przy takim bogactwie składników myślę, że jest ono warte swojej ceny. Tak więc chętnie jeszcze kiedyś do niego wrócę, jak również będę chciała przetestować inne produkty tej marki.
Znacie kosmetyki Asoa? Może polecacie coś co mogłabym przetestować w następnej kolejności?
Mam cerę suchą, także pewnie moje odczucia byłyby bliższe odczuciom Twojej mamy ;)
ReplyDeletePewnie tak :) ale generalnie serum mogę polecić ;)
DeleteJeszcze od nich nic nie miałam, ale mamie kupiłam ich krem na święta :P
ReplyDeleteA wiesz jak się sprawdził? :)
DeleteFajnie że tak działa- zapiszę sobie to serum, może się przydać!
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Na prawdę ma ładny bogaty skład i fajnie działa więc warto :)
DeleteJa mam suchą, takze poznałbym je chętnie, markę znam tylko internetowo :)
ReplyDeleteMyślę, że do suchej skóry nadaje się najlepiej :) Dla mnie to było pierwsze spotkanie z ASOA ale jak najbardziej udane :)
DeleteBardzo mnie zaciekawiałaś tym serum, ostatnio właśnie poszukuję tego typu kosmetyku, ale nie mogłam się zdecydować na konkretną markę. :)
ReplyDeleteOferta serum różnych marek jest szeroka, ale to według mnie jak najbardziej warto wziąć pod uwagę :)
DeleteCiekawy produkt, nie słyszałam o nim wcześniej
ReplyDeleteMarka Asoa chyba dopiero się rozwija, ale widziałam ostatnio trochę recenzji ich produktów więc też postanowiłam spróbować :)
DeleteNa mojej suchej cerze pewnie by się sprawdziło! I dodało witalności:)
ReplyDeleteTak, myślę że do suchej cery jest idealne :)
Deleteja nawet zapomniałam ostatnio o używaniu swojego serum ;o
ReplyDeleteAle mam wielką ochotę na tę markę, ale akurat to serum mogłoby być dla mnie za cięzkie i bogate na nadchodzące lato.
ReplyDeleteU mnie też raczej nie sprawdziłoby się przy upałach... Również jestem ciekawa jak inne produkty ;)
Delete