DIY - girlanda z zajączkami na Wielkanoc

Nie jest to typowy post jak na tego bloga, a wycinanie czegokolwiek z papieru nie jest typowym zajęciem, któremu oddaje się autorka, ale tak mnie ostatnio naszło na rękodzieło, że stworzyłam Wielkanocną girlandę z zającami. 

 Jak już wspomniałam prace ręczne to nie jest do końca moja bajka, więc metodyka pracy nie jest zbyt uporządkowana.

Potrzebne będą:

• nożyczki,
• kolorowy lub wzorzysty papier, najlepiej techniczny ale zwykły też da radę,
• przezroczysta taśma klejąca,
• klej, 
• ołówek,
• kawałek sznurka,
• opcjonalnie: drukarka,
• wata na puszyste ogonki...

... bo chyba nie wspomniałam, że moje zajączki mają puszyste ogonki.

Do zrobienia zajęcy korzystamy oczywiście z szablonu, ja wybrałam >>ten<< ale możecie poszukać innych, widziałam np. takie z oklapniętym uszkiem, ale wycinanie oklapniętych uszek wykracza poza moje zdolności. Najprościej jest szablon wydrukować i wyciąć, opcjonalnie po prostu przykładamy kartkę do ekranu komputera, delikatnie odrysowujemy i wycinamy kształt.

Teraz pora na papier kolorowy. W sklepach dostępne są piękne papiery, w ślicznych pastelowych kolorach, a nawet takie w kropeczki i paseczki. Mnie jednak nagła potrzeba wycinania zajączków naszła późnym wieczorem i wygrzebałam jakieś stare papiery które miałam w domu, więc próżno w moich zającach doszukać się spójnej gamy kolorystycznej. Niemniej jednak, gotowy szablon odrysowujemy na kolorowym papierze i wycinamy zajączki. 

Wycięte zajączki kładziemy jeden obok drugiego na płaskiej powierzchni. Z waty robimy puszyste kulki o średnicy około 3 cm w ilości odpowiadającej liczbie zajączków. Środek zajęczego kuperka smarujemy klejem i przyklejamy kulki-ogonki.

Ile ich potrzeba? To zależy od długości girlandy, którą chcecie wykonać. Ja na prawie 2m zmieściłam 8 zajączków, wieszając je jeden obok drugiego w odstępach ok. 10 cm i zostawiając końce sznurka wolne, tak by można je było gdzieś zawiesić. Opcjonalnie można również wykonać girlandy pionowe i przyczepić zajączki jeden po drugim.

Niestety zdjęcia na oknie nie wyszły dobre z powodu tylnego oświetlenia ale efekt na żywo bardzo mi się podoba

Jak chyba można się domyślić post ten powstał spontanicznie. W dodatku zastąpił inny, który pojawi się za tydzień, a który nie ma nic wspólnego z Wielkanocą. Ani z wycinaniem. Jedno wiem na pewno, za rok robię nowe zające z lepszego papieru. A Wy wykonujecie jakieś ozdoby własnoręcznie?

Życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.