Matowe cienie Amilie Minerals - Nougat i Corn Silk

Witajcie. Jakiś czas temu pisałam Wam o pięknych, błyszczących sypkich cieniach mineralnych Amilie Minerals. Dziś przyszedł czas na drugą, matową odsłonę tego produktu. Chciałabym Wam pokazać dwa cienie o neutralnych barwach, po które bardzo często sięgam w moim makijażu: Nougat oraz Corn Silk.

Cienie marki Amilie bardzo przypadły mi do gustu i muszę powiedzieć, że obecnie są to moje ulubione cienie z kategorii sypkich cieni mineralnych. Mają piękne intensywne kolory, dobrze trzymają się na powiece i mniej niż inne osypują się przy aplikacji, co chyba jest zasługą obecności oleju jojoba w składzie. Ale po kolei:

Informacje od producenta:
Połączyliśmy najlepsze składniki, aby stworzyć matowe i błyszczące, naturalne cienie do powiek, które wyróżniają się swoją wysoką jakością. Unikalna formuła pigmentów zamkniętych w otoczce jojoba zapewnia gładkie, kremowe wykończenie. Z nimi zawsze będziesz wyglądać perfekcyjnie, nawet wiele godzin po nałożeniu makijażu. Są wodoodporne, niezwykle trwałe i łatwe w aplikacji.

Produkt wegański. Nietestowany na zwierzętach.

INCI: Mica (CI 77019), Jojoba Esters „+/-”: Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxide (CI 77491, CI 77492, CI 77499), Manganese Violet, Ultramarines (CI 77007) 

Corn Silk
Matowy, w odcieniu kości słoniowej.

Nougat
Uniwersalna tonacja matowego brązu doskonale uwydatnia naturalny kolor oczu, a perfekcyjne wykończenie, jakie zapewniają pigmenty mineralne, sprawia, że cały makijaż wygląda świeżo i atrakcyjnie przez cały dzień. 


źródło: amilie.pl


Moja opinia:
Corn Silk to dla mnie idealny odcień do ujednolicania powieki, matowy beż który bardzo dobrze stapia się ze skórą. Tak dobrze, że na zdjęciu swatchowym prawie go nie widać, ale musicie mi uwierzyć – jest tam! Nougat natomiast idealnie sprawdza mi się jako kolor przejściowy, nakładany w załamaniu powieki, lub do delikatnego smokey eye.

Mimo matowego wykończenia cienie mają dość jedwabistą konsystencję, gładko nakładają się na powiekę i dobrze blendują. Można je nakładać również na mokro, wtedy są bardziej intensywne.
Na powiekach utrzymują się naprawdę dobrze. Przy moim problemie z przetłuszczaniem się, na naturalnej bazie wytrzymują w dobrym stanie ok. 4h co jest świetnym wynikiem. Wypróbowałam je jednak również na mojej trwałej, niezawodnej bazie i wówczas nie ustępowały niczym drogim cieniom prasowanym. Pięknie się prezentowały i długo utrzymywały.
Cienie te idealnie sprawdzają mi się w codziennym makijażu, zarówno solo, jak i w połączeniu z błyszczącymi akcentami. Bardzo polecam wszystkim miłośnikom makijażu mineralnego.
A może już je znacie?